Różowy, niebieski i biały – trzy kolory Radżastanu
W Radżastanie prawie jak u KIeślowskiego – trzy kolory! Zobaczcie, który z nich zawładnął naszymi sercami!
W Radżastanie prawie jak u KIeślowskiego – trzy kolory! Zobaczcie, który z nich zawładnął naszymi sercami!
Do Jaisalmeru przyjechaliśmy z Jaipuru, co zajęło nam ok. 12 godzin, oczywiście w pociągu. Na rzecz tego miasta położonego na pustyni Thar porzuciliśmy wizję krótkiego pobytu w Puszkarze, znanego z największego na świecie targu wielbłądów. Dziś dochodzimy do wniosku, że 4 dni w Jaisalmerze były świetną opcją. Dlaczego?
W ciągu ostatnich kilku dni spędziliśmy w pociągu więcej czasu niż przez ostatnich kilka lat. Pierwsza nasza podróż pociągiem z Waranasi do Agry trwała ok. 13 godzin, a druga, z Agry do Amritsaru – ok. 18 godzin. Te dwie wyprawy odbyliśmy tylko i wyłącznie, aby zobaczyć trzy atrakcje. Po było tyle się męczyć? Czy warto było ślęczeć na brudnych dworcach w oczekiwaniu na wiecznie spóźnione pociągi? Czy walka ze zmęczeniem, niedospaniem i rewolucjami żołądkowymi była warta zachodu?
Przed przyjazdem do świętego miasta hinduizmu nasłuchaliśmy się ochów i achów na jego temat. Że wyjątkowe, uduchowione, sprzyjające zadumie nad sensem życia. Nasze oczekiwania były naprawdę wygórowane. Jak Waranasi wypadło w naszych oczach?
Jesteśmy dzisiaj po drugim dniu w Indiach i już teraz chcielibyśmy się z wami podzielić naszymi pierwszymi wrażeniami i odczuciami. Były one co najmniej mieszane, ponieważ ja od początku pokochałem wszystko, co widziałem natomiast Marta, najzwyczajniej w świecie się bała… I to nie na żarty. Przed przyjazdem czytaliśmy trochę o kulturze oraz zwyczajach tu panujących.…